poniedziałek, 10 marca 2014

Taaaaak dawno mnie tu nie było :-)
Miałam problemy z internetem i nie miałam dostępu do bloggera, potem wszystko mi się zwaliło na głowę i nawet nie miałam czasu tu coś napisać. Moje życie trochę się zmieniło. Zaczęłam staż, na który czekałam ponad 7 miesięcy. Bardzo podoba mi się nowe miejsce, otoczenie i ludzie :P Moje szefowe są super, każdemu życzę takiej pracy jaką mam teraz :-) Ten okres był naprawdę szalony,sama sprawa stażu dała mi w kość.Czekałam tyle czasu,potem było sporo załatwiania,ale na szczęście już po wszystkim.Potem moja mama wyjechała do Holandii.Miała być tam 3 miesiące,podpisała umowę z taką firmą załatwiającą pracę za granicą.Miało być tak cudownie a skończyło się na tym,że wróciła po 10 dniach.Fakt nawet za te 10 dni zarobiła sporo euro,ale co z tego? W takich warunkach o jakich opowiadała nie można by było wytrzymać na dłuższą metę,niby wszystko ok,ale jednak coś.W pomieszczeniu były szkodliwe opary dla zdrowia.Cieszę się, że jest już z Nami.Możecie się śmiać,ale strasznie za Nią tęskniłam. Nie wyobrażam sobie tego,że nie byłoby jej 3 miesiące.Już po 3 dniach obie płakałyśmy do słuchawki telefonu.Jestem bardzo związana ze swoją mamą i ogólnie z rodzicami.Są dla mnie najważniejsi.Pieniądze to nie wszystko.Co z tego,że mielibyśmy dużo więcej kasy dzięki tej pracy,ale moja mama straciłaby wiele a nic nie jest warte utraty zdrowia.W ogóle jaka piękna wiosna Nam się budzi.Już tak wcześnie,tak się cieszę.Dziś aż chciało mi się wyjść rano z domu.Pierwszy raz w tym roku w ramonesce a nie kurtce zimowej.
Wstawiam Wam swoje zdjęcia(pierwszy raz:P).Robione jakoś na jesieni przez mojego przyjaciela Michała :)











A to zdjęcie przedstawia sweterek,który mam na sprzedaż.Jest zupełnie nowy jeszcze z metką. Rozmiar S lub małe M. Cena 40 zł. Polecam :-)

czwartek, 27 lutego 2014

UWAGA UWAGA :-)
Do sprzedania mam cudowny sweterek FLUFFY firmy DEEZEE uwielbiany przez gwiazdy jak i blogerki :)
Ostatnio bardzo modny. Można go nosić do spódniczek,spodni,spodenek,ogrodniczek :)
Jest zupełnie nowy, jeszcze z metką lecz rozpakowany,ale nigdy w nim nigdzie nie wychodziłam. Poza tym sama mam taki drugi, dlatego sprzedaję ten. Wygląda tak jak na zdjęciach załączonych poniżej. Zapomniałabym najważniejsze,ale ze mnie trzepak. Cena 50 zł .Ja kupiłam go za 70,ale obniżam gdyż leżał w szafie miesiąc+ koszty przesyłki około 10 zł. Rozmiar sweterka to S lub małe M. Gorąco polecam! :-)




sobota, 8 lutego 2014

Nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje. Nic nie jem, a jak już to raz dziennie i małą ilość.Głodu nie czuję wcale co w moim przypadku jest bardzo dziwne.Chyba będę musiała zrobić jakieś badania.Łorewer, nie zanudzam już.Jak spędziliście bądź spędzacie ferie?Ja niestety całymi dniami lenię się w domu,nudzi mi się to już...Dziś jest taka piękna pogoda tu na mazurach:)Przyjaciółka wyciąga mnie na spacer,jak najbardziej skorzystam z propozycji.W ogóle to od poniedziałku biorę się za siebie!Ze względu właśnie na wyżej wymienione problemy z odżywianiem aczkolwiek chcę też zmienić trochę swoje dotychczasowe życie. Przede wszystkim zacząć ćwiczyć i zdrowo się odżywiać,po prostu bardziej dbać o siebie.Was także zachęcam.Zanim się obejrzymy będziemy mieć piękną wiosnę i lato a wypadałoby na plaży bądź nad jeziorem pokazać się z tej''lepszej''strony:)Nie jestem gruba,nigdy nie byłam,ale bardzo chciałabym ujędrnić pośladki,brzuch,uda.Znacie jakieś dobre ćwiczenia?Ja skorzystam z tradycyjnych czyli brzuszki,przysiady,bieganie. Będę pić także duże ilości wody mineralnej,ale bez cytryny się nie obejdzie.Odstawię słodycze i fast food (z tego powodu bardzo ubolewam,ale jak chcę mieć fajne ciałko to z czegoś trzeba zrezygnować prawda?:))W poniedziałek trzymajcie kciuki żeby udało mi się nie jeść nic przez cały dzień.Robię sobie tzn.oczyszczenie organizmu czyli piję tylko wodę mineralną przez cały dzień.Czytałam o tym w gazetach,internecie i nie jest to szkodliwe w żadnym stopniu,jednak trzeba pamiętać o tym,żeby przez cały dzień wypić co najmniej 1,5l wody,powtarzam CO NAJMNIEJ.Myślę, że takie oczyszczenie przyda się każdemu z Nas i moim zdaniem jest to idealny początek na zmiany:) Myślę,że bez problemu uda mi się nic nie zjeść tym bardziej, że teraz(jak już pisałam wcześniej) mam tak na co dzień. Jak macie jakieś swoje sprawdzone ćwiczenia,sposoby czy diety na to aby trochę udoskonalić ciałko,zacząć zdrowy tryb życia byłabym wdzięczna za komentarze :) Wrzucam Wam kilka inspirujących zdjęć i mam nadzieję,że patrząc na nie każda z Was odłoży na bok ten kawał ciacha,które teraz męczy i weźmie się szybko za siebie:P

























niedziela, 2 lutego 2014

Dziś o włosach :) Każda z Nas zadaje sobie i nie tylko sobie pytanie''jak zadbać o włosy aby były piękne,długie i zdrowe?''Otóż obawiam się,że tak naprawdę nie ma złotego środka na piękne włosy.Są różne kosztowne zabiegi,odnowy,na które trzeba wydać fortunę,ale wszystko do czasu.Zatem co niszczy włosy najbardziej?Już Wam odpowiadam-WSZYSTKO,niestety.Nie istnieje taki zabieg czy fryzura,która nie niszczy Nam włosów.Codzienne upinanie w tzn.''kucyk''czy''koczek''-bo napinamy cebulkę włosa,po czym on staje się słabszy bądź wypada.Rozpuszczone włosy-bo ocierają się o wszelkie materiały,nasze ubrania i końcówki od tego rozdwajają się.Suszenie włosów suszarką,i tu Was może zaskoczę-nie suszenie suszarką także.Dlaczego?Dlatego,ponieważ włosy robią się mniej odporne na czynniki zewnętrzne,podczas mycia otwiera się łuska włosa.Poprzez suszenie suszarką(zawsze suszymy z włosem,nigdy pod włos)zamykamy te łuski,ale znowu palimy włosy.Może tutaj najlepszym rozwiązaniem jest suszenie tzn.''zimnym powietrzem''suszarką jonizującą,ale z kolei nie ułożymy włosów idealnie tak jakbyśmy chcieli.Tylko pod wpływem ciepłego powietrza zmieniamy kształt włosa...i tak w kółko panie Macieju jak to moja mama mówi :)Nie wspomnę o lokówkach,prostownicach,karbownicach...itd.Wiem nie pocieszam Was tym pisaniem,ale taka jest prawda.Ja jako fryzjer też nie mam pięknych włosów.Mam długie,ale cienkie,proste i zniszczone od farbowania.Od urodzenia miałam ich 5 na krzyż ;/a powinnam świecić przykładem,ale jak to mówią ''szewc bez butów chodzi''.Dużo jeszcze mogłabym Wam napisać na temat włosów,o pielęgnacji,koloryzacji,ale nie będę już tu zanudzać.Chcecie to pytajcie śmiało w komentarzach.Ja chętnie pomogę,nie bez powodu uczyłam się tego 3 lata.:-)Macie popatrzcie sobie trochę na (moim zdaniem)piękne włosy.


















wtorek, 28 stycznia 2014

Okropna jest ta zima,mogłaby już sobie iść.Pocieszam się,że został Nam tylko luty,mam ogromną nadzieję, że w marcu już będzie coraz ładniej.Ten weekend spędziłam u przyjaciół w Olsztynie.Nie,nie na imprezie(o dziwo;p)Siedzieliśmy sobie w domu,wyskoczyliśmy coś zjeść i do centrum na zakupy.Są taaaaaaakie przeceny!Niestety nic sobie nie kupiłam,jestem dość wybredną osobą i zazwyczaj kiedy mam pieniądze to nic mi się na zakupach nie podoba lub jak już mi się podoba to niewiele rzeczy i nie w takim stopniu,aby to kupić,a kiedy nie mam pieniędzy z chęcią wyniosłabym cały sklep,taki mały paradoks,też tak macie?Chciałam kupić spodnie,przeceny były na nie ogromne np.w New Yorker,H&M,Tally Weijl,Berskha,ale naprawdę NIC nie przykuło mojej uwagi a wychodzę z założenia,że jak ubranie nie ma tego''czegoś'' co przyciąga mnie do siebie to po prostu tego nie kupuję.Nauczyłam się ostatnio tego,że zakup musi być przemyślany bo po co ma niepotrzebnie leżeć w szafie i zagracać?Kiedy naprawdę mi się coś podoba w głowie widzę siebie w tym''czymś''+do jakich moich starych ubrań będzie to pasować.Nie wiem może to dziwne,ale naprawdę przydaje się do przemyślanych zakupów.Wrzucam Wam dziś kilka inspiracji,chyba niedługo wrzucę trochę swoich fotek z jesiennej sesji,którą zrobił mi mój przyjaciel,który chce zostać fotografem.Ocenicie czy się nadaje,a co mi tam :D,aha i dziękuje za miłe słowa odnośnie mojego rysunku Rihanny.Myślę aby tym razem narysować Beyonce.Śniła mi się ona dziś i jeszcze to,że przemycałam w różowym plecaku torebki z kokainą,ale Policja mnie przeszukała i dupa zimna,a potem obudziłam się:DNie mam pojęcia skąd taki sen,jestem przeciwnikiem narkotyków,nigdy nie miałam z tym nic wspólnego.Czasami moje sny mnie zaskakują!